"To był piękny okres w działalności Związku. Było wielkie zaangażowanie, nikt nie żałował swego czasu, pracowali wszyscy z poświęceniem, jak konie, jak woły robocze (...) Tych nadziei związanych z "Solidarnością" nawet stan wojenny nie zniszczył całkowicie. Słowem lata 80 i 81 zostawiły trwały ślad w każdym z nas."
Marian Czaczkowski