Drogi Czytelniku,
to moja kolejna książeczka, w której usiłuję wywołać uśmiech na Twojej twarzy, choć moze połączony z grymasem niesmaku...
Zdradzę, że przy wyborze tekstów kierowałem się Twoim dobrem. Jeśli pełen dobrych chęci zabierzesz się do czytania satyrycznych rymowanek zwanym szymnie wierszami, to potem jest już z górki: krótkie fraszki i najkrótsze aforyzmy.
Aforyzmy mają tylko tę wadę techniczną, ze się rymują.
Ale nie takie rzeczy udało nam się przeżyć...
Auuuuuuuutor!